Urząd Miasta i Gminy w Staszowie
tel.: 15 864 83 05
fax: 15 864 83 04
e-mail: biuro@staszow.pl
Sesje Rady Miejskiej on-line
Warto pamiętać o bohaterach
W Staszowie 1 marca uczczono pamięć Żołnierzy Wyklętych, którzy walczyli o niepodległą, wolną Polskę. Uroczystość odbyła się w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Staszowie, w kondygnacji dolnej – kaplicy Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. - Szacunek i pamięć należą się poległym bohaterom oraz osobom, które są dziś z nami i pamiętają tę nierówną walkę o niepodległość – mówił burmistrz miasta i gminy Staszów Leszek Kopeć.
Obchody uczczenia pamięci obrońców wolej Polski rozpoczęły się uroczystą Mszą święta w intencji Ojczyzny oraz Żołnierzy Niezłomnych. Po nabożeństwie nastąpiło złożenie wiązanek kwiatów przed tablicą poświęconą Obrońcom Ojczyzny, Prawdy i Wolności oraz przed tablicą upamiętniającą Młode Wojsko Polskie, które znajdują się w kruchcie kaplicy. Ze względu na obostrzenia epidemiczne, obchody miały ograniczony wymiar. Staszowianie godnie i z należytym szacunkiem uczcili pamięć polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiali opór sowietyzacji i nie poddali się ZSRR.
1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie, po pokazowym procesie, zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezes WiN ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu. - Kim byli Żołnierze wyklęci? To byli wszyscy, którzy z bronią w ręku, ale i nie tylko, wystąpili przeciwko sowieckiej okupacji, ale również zwalczali terror komunistyczny – mówił podczas swojego wystąpienia okolicznościowego Mariusz Brudek, nauczyciel historii Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Stefana Wyszyńskiego w Staszowie. Historyk w swym wystąpieniu podkreślał losy synów Ziemi Staszowskiej. Wspomniał między innymi pułkownika Antoniego Wiktorowskiego, pseudonim „Kruk”, mieszkańca pobliskiej Bogorii, który dowodził drugim pułkiem piechoty legionów Armii Krajowej.
Rolę Staszowian w działaniach na rzecz niepodległości podkreślała także Stefania Kwiatkowska, która wspominała swojego zmarłego męża Kazimierza, działającego w organizacji niepodległościowej „Młode Wojsko Polskie”. – W kwietniu 1948 roku na terenie gimnazjum, obecnie Liceum Ogólnokształcącego w Staszowie, uczniowie zorganizowali niepodległościową organizację pod nazwą „Młode Wojsko Polskie”. Celem tej organizacji było czynne włączenie się w sprawy i działania zmierzające na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Przynależność do Młodego Wojska Polskiego poprzedzało uroczyste złożenie przysięgi na wierność ideałom organizacji i zachowanie jej tajemnicy oraz takie postępowanie, które by nawiązywało do najlepszych tradycji narodu Polskiego – mówiła wdowa po niepodległościowym działaczu. Działalność Młodego Wojska Polskiego polegała także na prowadzeniu działalności propagandowej, polegającej na wydawaniu ulotek, niszczeniu portretów dostojników państwowych PRL-u oraz rozmowach z kolegami demaskujących fałszerstwa o Katyniu i o Armii Krajowej.
O znaczeniu walki Żołnierzy Wyklętych dla odzyskania wolności Polski oraz poniesionych ofiarach mówił także starosta staszowski. Starosta Józef Żółciak przypomniał, że wielu bohaterów tamtego okresu nie ma nawet mogiły z prawdziwego zdarzenia, gdyż byli oni chowani np. na łąkach, aby nikt nie dowiedział się o dokonanych na nich zbrodniach.
Burmistrz Leszek Kopeć podziękował wszystkim obecnym za udział, za wspomnienia i świadectwo. - Przede wszystkim dziękuję obecnym tutaj kombatantom, którzy są żywą historią, z której powinna korzystać nasza młodzież. To największe świadectwo tamtych czasów, tej prawdy, która powinna być pokazywana – mówił Leszek Kopeć. Podziękowania za czynny udział włodarz skierował również do uczniów klasy mundurowej Liceum Ogólnokształcącego w Staszowie.
Materiał na temat staszowskich obchodów można zobaczyć na stronie Telewizji STV. PL TUTAJ